Jesteśmy zdeterminowani, by zwalczyć przemyt migrantów, odpowiedzialny za tragedie na morzu - oświadczyła premier Włoch Giorgia Meloni po specjalnym posiedzeniu rządu, które odbyło się w czwartek w miejscowości Cutro w Kalabrii na południu kraju. To tam 26 lutego doszło do katastrofy łodzi z migrantami, w której zginęły dziesiątki ludzi. Rada Ministrów przyjęła dekret o zaostrzeniu walki z przemytnikami.
Konferencja Episkopatu Włoch zaprotestowała w nocie na temat migracji przeciwko "pogardliwym słowom" i "agresywnym zachowaniom" oraz podsycaniu "klimatu nieufności". Podkreślono, że tragedie na morzu "nie pozwalają na zamykanie granic i wznoszenie barier".
Wicepremier Włoch Luigi Di Maio oświadczył w sobotę, że jeśli kraje unijne nie wywiążą się z zobowiązań podjętych w sprawie migracji, będzie to oznaczało, że "Unia już nie istnieje". Zagroził, że włoski rząd rozważy kwestię wysokości składki do kasy UE.
Włochy nie tylko rozważają możliwość zamknięcia swoich portów dla zagranicznych statków z migrantami uratowanymi na morzu, ale i konfiskaty jednostek organizacji pozarządowych -poinfomował w sobotę dziennik "Corriere della Sera". To nowa zapowiedź przedstawiona UE.
Statek wpłynął w zamkniętą strefę, gdy trwały ćwiczenia z ostrą amunicją. Mogło dojść do tragedii
Grupa Azoty Polyolefins wyprodukowała pierwsze 100 tysięcy ton polipropylenu w ramach rozruchu instalacji
Wyjątkowy projekt NYK - statek napędzany roślinną biomasą
Najnowszy jack-up Van Oord zwodowany w Chinach
Nowojorskie terminale czeka modernizacja
Siły operacji EUNAVFOR Atalanta przekazały Seszelom osoby oskarżone o piractwo